Rada Polityki Pieniężnej (RPP) po raz kolejny podniosła stopy procentowe. Z czym muszą liczyć się osoby posiadające kredyt hipoteczny?
Stopy procentowe zostały podniesione o tzw. 50 punktów bazowych, co ma nierozerwalny związek z nagłym wzrostem cen energii. Raty przeciętnych kredytów hipotecznych zwiększą się o około kilkadziesiąt złotych.
Aktualnie stopa referencyjna (procentowa) wynosi 2,25%, co jest najwyższym wynikiem aż od 2013 roku. Ma to bezpośrednie przełożenie na wzrost oprocentowania posiadanych kredytów. Warto podkreślić, że dotychczasowe podwyżki nie są jednymi planowanymi w najbliższym czasie.
Jeśli mowa o kredytach hipotecznych, których bazą jest właśnie zmienne oprocentowanie, kredytobiorcy muszą na bieżąco śledzić sytuację, ponieważ oprocentowania w niektórych bankach różnie się aktualizują. Jest to zależne od tego, jak działa dany bank oraz od tego, co dokładnie określa umowa kredytowa. Zazwyczaj banki zmieniają oprocentowanie raz na kwartał. Ubiegłoroczne zmiany kosztowały kredytobiorców już około 130 zł więcej na każde 100 tysięcy zaciągniętego kredytu. Wzrost o kolejne 50 b.p. będzie więc wiązać się ze zwiększeniem raty kredytu o co najmniej 90 zł.
Osoby, które spłacają kredyt hipotetyczny i chcą sprawdzić, w jaki sposób zmieni się oprocentowanie ich kredytu, mogą skorzystać ze specjalnego kalkulatora przygotowanego przez UOKiK.
Po przekierowaniu na stronę: https://finanse.uokik.gov.pl/kalkulator-zmiany-oprocentowania/ wystarczy wpisać parametry swojego kredytu, dzięki czemu kalkulator obliczy orientacyjną wysokość rat – w zależności od oprocentowania.
Wraz ze zwiększeniem stóp procentowych klienci banków mogą liczyć na znacząco pomniejszone kredyty mieszkaniowe. Im wyższe stopy procentowe, tym wyższe oprocentowanie kredytu – im wyższy z kolei sam dług, tym bardziej zmniejsza się nasza zdolność kredytowa. Pod koniec maja ma jednak ruszyć w Polsce nowy program związany bezpośrednio z budową domu/zakupem mieszkania. Mowa o programie kredytów bez wkładu własnego.
Zdjęcie główne: Konstantin Evdokimov/unsplash.com
