Prawidłowa hydroizolacja na balkonie i tarasie pozwoli na estetyczne wykończenie, a także ochronę przed pękaniem i odspajaniem się posadzki. To zdecydowanie zwiększy wytrzymałość balkonu.
Woda może stosunkowo łatwo przechodzić przez niewielkie szczeliny w fugach na tarasie lub na podjeździe. Następnie w wyniku niskich temperatur zamarza i zwiększa swoją objętość. To z kolei bezpośrednio przyczynia się do licznych uszkodzeń i obniżenia ogólnej wytrzymałości nawierzchni. Są jednak sposoby, żeby temu zapobiec.
Pomimo tego, że hydroizolacja to dość często stosowany proces, to nadal większość osób nie wie, z czym się wiąże. W obecnym standardzie wykończenia mieszkań inwestor zazwyczaj włącza ją w pakiet podstawowych usług. Hydroizolacja balkonu lub podjazdu jest nowoczesnym rozwiązaniem, które szybko i skutecznie pozwoli zmniejszyć ryzyko pękania nawierzchni i ogólnego niszczenia okładziny. Chroni elementy konstrukcyjne przed szkodliwym działaniem czynników atmosferycznych i zabezpiecza powierzchnię. Długotrwały kontakt z wilgocią, szczególnie w miesiącach jesienno-zimowych, przyczynia się do pękania, przebarwiania oraz odspajania płytek ceramicznych i gresowych. Obecnie na rynku możemy spotkać się z bogatym wyborem urządzeń i produktów do hydroizolacji. Kluczowym elementem takich preparatów są składniki ograniczające dostęp wilgoci. Jeżeli wybór sprawia trudność ze względu na różnorodność dostępnych produktów, można skonsultować się z asystentem, który pomoże dobrać środki odpowiednie do indywidualnych potrzeb. Warto zapoznać się ze specyfiką działania procesu hydroizolacji, ponieważ znajduje bardzo różnorodne zastosowanie – na balkonach, tarasach, podjazdach, płaskich dachach i wielu innych powierzchniach z płyty betonowej i nie tylko.
Hydroizolacja nie jest szczególnie długim czy wymagającym procesem i można spróbować przeprowadzić go samodzielnie. Na początku warto zacząć od sprawdzenia czy konstrukcja tarasu, balkonu lub podjazdu ma odpowiedni spadek. Wystarczy nawet niewielka pochyłość, żeby zapewnić sprawne odprowadzanie wody. Jeśli powierzchnia płyty betonowej (lub innej) jest odpowiednio wypoziomowana, można rozpocząć nakładanie ochronnej warstwy izolacyjnej. W tym momencie pojawia się kilka możliwych rozwiązań. Najpopularniejszą opcją jest szlam mineralny, który tworzy na powierzchni izolującą powłokę. Innym rozwiązaniem są produkty dwuskładnikowe. Obejmują one przede wszystkim mieszankę cementową oraz żywicę polimerową. W obu przypadkach profesjonaliści doradzają, żeby nakładać co najmniej dwie warstwy materiału uszczelniającego, tak aby każda z nich miała grubość ok. dwóch milimetrów. Pomiędzy nakładaniem powłok należy poczekać do całkowitego wyschnięcia, dlatego proces hydroizolacji lepiej przeprowadzać wiosną, latem lub ewentualnie wczesną jesienią. Trudno jednoznacznie stwierdzić, które rozwiązanie jest najlepsze, ponieważ zależy to od materiału na balkonie oraz jego ogólnej konstrukcji. Fachowcy z pewnością wybiorą najlepszy produkt do konkretnej powierzchni.
To szczególnie ważna informacja dla osób, które zastanawiają się, czy warto inwestować w hydroizolację: brak przeprowadzenia takiego zabiegu z pewnością doprowadzi do szybszego zniszczenia się nawierzchni. Klimat w Polsce oraz innych krajach europejskich nadal charakteryzuje się zmiennością temperatur, regularnymi opadami deszczu, a czasem także śniegu i gradu. Wydłuża się także okres jesienny, kiedy dominuje wilgotne powietrze, a nocą temperatura spada do około zera stopni Celsjusza. To warunki, które mogą szybko doprowadzić do przeniknięcia drobnych kropelek wody w głąb płyt betonowych czy posadzek z płytek ceramicznych. Bez zastosowania preparatów hydroizolujących istnieje ryzyko, że już po kilku sezonach zaczną pękać i tracić swój estetyczny wygląd. Zdecydowanie lepiej zabezpieczyć balkon lub podjazd, niż zaledwie po kilku latach martwić się remontem. Warto podkreślić, że hydroizolacja jest szczególnie wskazana w przypadku tarasów lub balkonów, które są ulokowane bezpośrednio nad innymi pomieszczeniami użytkowymi. Zabezpieczenie powierzchni wyeliminuje też ryzyko przeciekania wody, co mogłoby się wiązać z dużymi trudnościami, a nawet odszkodowaniami.
