Oświetlenie w łazience to istotna kwestia, o którą należy zadbać podczas aranżacji, szczególnie gdy w tym pomieszczeniu nie mamy okna. Dzięki umiejętnie dobranym lampom wykonywanie wszelkich czynności higienicznych i zabiegów upiększających będzie o wiele bardziej komfortowe.
Większość standardowych łazienek jest pozbawiona okna. W ich przypadku sztuczne oświetlenie jest koniecznością. Powinniśmy zadbać o jego prawidłowe zaprojektowanie, aby stworzyć komfortowe warunki do wykonywania codziennych rytuałów pielęgnacyjnych. Wiele kobiet w łazienkach aranżuje również kącik, w którym będą się malować. Makijaż najlepiej nakładać przy świetle naturalnym, jednak nie zawsze jest to możliwe. Podpowiadamy, jak dobrać oświetlenie do makijażowego kącika w naszej łazience.
W łazience warto umieścić kilka źródeł światła. Najważniejsze jest oświetlenie sufitowe. Lampa główna powinna emitować światło o temperaturze 3600–4000 K (Kelwinów). W okolicy lustra oraz kabiny prysznicowej czy wanny przydadzą się lampy funkcyjne o temperaturze 4000–5000 K. Możemy rozmieścić również lampy dekoracyjne. W ich przypadku wystarczą żarówki emitujące światło o temperaturze nie większej niż 3200 K.
Ze względu na to, że łazienka jest pomieszczeniem o podwyższonej wilgotności, oświetlenie powinno spełniać normy szczelności IP. Najlepszym wyborem będą źródła światła o stopniu ochrony IP44, odporne na wodę bryzgającą ze wszystkich stron. Gniazdka też muszą być „bryzgoszczelne”. Pamiętajmy, aby nie umieszczać ich zbyt blisko wanny, umywalki czy wejścia do kabiny natryskowej. Odległość gniazdka od tych miejsc powinna wynosić minimum 60 cm.
Znamy już podstawowe zasady projektowania oświetlenia w łazience, więc teraz możemy pochylić się nad naszym kącikiem do makijażu. Na początku skupmy się na wyborze właściwej barwy światła. Jeśli dobierzemy ją w prawidłowy sposób, skóra będzie miała naturalny koloryt w świetle, co ułatwi nakładanie kosmetyków, zwłaszcza podkładów, pudrów, różów czy cieni do powiek. Najlepszym wyborem będzie światło o barwie neutralnej, najbardziej zbliżonej do światła dziennego, którego temperatura wynosi 4000–5500 K. Przy takim oświetleniu skóra nie wygląda na zbyt żółtą czy bladą. Warto także zdecydować się na oświetlenie o współczynniku odwzorowania barw CRI>80, ponieważ oddaje ono kolory rzeczywiste i pomaga zauważyć nawet najmniejsze makijażowe niedociągnięcia. Musimy wspomnieć jeszcze o mocy światła. Podczas wykonywania makijażu najlepiej sprawdzi się źródło światła o mocy od 500 lx do 1000 lx.
Łazienkowe oświetlenie sufitowe może być niewystarczające, jeśli chcemy w tym pomieszczeniu nakładać makijaż. Malowanie się ułatwią pojedyncze lampki umieszczone dookoła lustra. Najlepszym rozwiązaniem byłoby umieszczenie po jednej lampie na każdą stronę lustra. Pamiętajmy przy tym, by wybierać takie źródła światła, które zapewniają rozproszone promienie, ponieważ nie rzucają cieni, tylko starannie rozjaśniają całą twarz.
W łazience lepiej zrezygnujmy z lamp wiszących czy podłogowych i stołowych o napięciu 220–240 W. Tego typu oświetlenie nie sprawdza się w pomieszczeniu narażonym na działanie wilgoci.
Zdjęcie główne: Chastity Cortijo/unsplash.com