Zorganizowanie wszystkich dokumentów i uzyskanie pozwoleń to warunek konieczny, by móc zacząć budować nasz wymarzony dom. Niestety sam zakup działki i materiałów budowlanych nie wystarczy. Każdy, kto musiał zmierzyć się z machiną urzędniczą, wie, jak trudne zadanie nas czeka jeszcze przed rozpoczęciem jakichkolwiek prac.
Jedną z koniecznych spraw jest otrzymanie decyzji o warunkach zabudowy dotyczących działki, na której mają powstać nasze upragnione cztery kąty. Okazuje się jednak, że nie zawsze urząd przychyli się do naszej prośby. Może zdarzyć się tak, że dostaniemy decyzję odmowną. Kiedy jest to możliwe i od czego zależy?
Pomimo złożenia wymaganego wniosku i załączenia wszelkich dodatkowych dokumentów otrzymałeś odmowę wydania warunków zabudowy, co wiąże się z utknięciem w martwym punkcie. Czy wszystko stracone, a zakupiona działka zostaje zdyskwalifikowana i nie można podjąć na niej dalszych prac? Otóż niekoniecznie.
Może zdarzyć się tak, że w momencie składania przez Ciebie wniosku trwają prace nad uchwaleniem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. W takim przypadku zapewne spotkamy się z zawieszeniem postępowania o wydanie warunków zabudowy. Okres ten może trwać do 9 miesięcy. Jeśli jednak Rada Gminy w ciągu 2 miesięcy nie podejmie uchwały o przystąpieniu do sporządzenia planu, wtedy możemy spodziewać się decyzji wcześniej. Niestety, jeśli prace nadal trwają, decyzję władz otrzymasz dopiero po ogłoszeniu planu.
link
W przypadku, kiedy otrzymujemy negatywną decyzję co do wydania warunków zabudowy, kluczowa jest podstawa, którą znajdziemy w piśmie zwrotnym wydanym przez organ właściwy. Zazwyczaj wiąże się to z niespełnieniem jednego z podstawowych warunków określonych w art. 61 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Według niej powinniśmy spełnić niżej wymienione warunki:
Jeśli w decyzji podkreślono, że nie został spełniony jeden z warunków, przeanalizuj dokładnie swój wniosek i zastanów się, o który podpunkt chodzi. Możesz również poszukać wsparcia u gminnych urbanistów. Często zdarza się tak, że podpowiadają, który parametr zaważył na wydaniu negatywnej decyzji. Zwykle są to tylko drobne zmiany na poziomie planu niezgodne z wewnętrznymi, gminnymi wymogami.
Zdjęcie główne: congerdesign/pixabay.com